Budujemy dom. Przeglądamy jeszcze projekty, porównujemy ceny, ale decyzja już została podjęta. Ostatnio mąż uświadomił mi, że nie uwzględniłam w wycenie otoczenia domu. I zupełnie nie chodzi tu o część zieloną, na którą wydam ostatnie pieniądze. Chodzi tu o pewien mały, ale bardzo istotny detal. Kostka brukowa jest niezbędna, aby dojechać do garażu czy dojść do domu suchą nóżką. Nie ma żadnej przyjemności w brodzeniu po błocie w deszczu czy zakopywaniu się w koleinach. Nie mówiąc już o estetyce. A ona jest bardzo ważna. Ładny widok zmniejsza mój stres. A mniej stresu to dłuższe, szczęśliwsze życie. A szczęście nie ma ceny, choć w tym przypadku kostka brukowa musi być przeze mnie wliczona do budowlanego projektu. Nie wyobrażam sobie domu bez podjazdu ani bez chodnika. Ładna i funkcjonalna aranżacja przed domem to wisienka na torcie, kropka nad i. Kostka brukowa jest niezbędnym elementem, który zamierzam wykorzystać podczas budowy. Wiem, że to spory koszt, ale według mnie niezbędny. Myślę, że każdy się z tym zgodzi.